- 17 października 2016 r. Ministrowie Środowiska spotkają się w Brukseli, aby omówić zwiększone cele redukcji emisji gazów cieplarnianych na rok 2030 w sektorach nieobjętych EU ETS, takich jak transport, budownictwo, i rolnictwo.[i]
- Sandbag[ii] skierował do Ministerstwa Rozwoju i Ministerstwa Środowiska nową analizę[iii] na temat m.in. możliwości pobudzenia inwestycji zagranicznych w tych sektorach w ramach działań nisko emisyjnych Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju.
W lipcu 2016 Komisja Europejska opublikowała projekt dokumentu dotyczącego podziału pomiędzy państwa członkowskie zobowiązań redukcyjnych w ramach tzw. sektorów poza-ETS. Według tej propozycji Polska miałaby zredukować emisje o 7% w stosunku do poziomu emisji z 2005 r. Polska oczekuje obniżenia przyznanego jej celu redukcyjnego.
Z naszej analizy wynika, że Polska, zgromadzi do 2020 ponad 81 milionów nadplanowych pozwoleń na emisję.[iv] Analiza danych Komisji Europejskiej wykazuje, że Polska oraz inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej są najlepszym obszarem ukierunkowania inwestycji w obniżenie emisji z punktu widzenia efektywności wydatkowania środków inwestycyjnych do roku 2030.[v]
Podniesienie celów redukcyjnych do roku 2030 może pomóc zmobilizować kapitał zagraniczny w celu finansowania Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju w zakresie inwestycji nisko emisyjnych. Ażeby tak się stało Ministerstwo Rozwoju powinno zwiększyć współpracę z Ministerstwem Środowiska i zabiegać na spotkaniu Ministrów UE o wprowadzenie Europejskiego Mechanizmu Elastyczności EPM do Regulacji UE. Mechanizm ten pozwoli Polsce na zwiększenie inwestycji i sprzedaż dodatkowych kredytów z redukcji krajom europejskim, które wykorzystały już większość szans taniej redukcji emisji w sektorach poza-ETS.
Aleksandra Mirowicz, specjalistka ds. polityki klimatycznej UE w Sandbag, skomentowała:
„Polska ma bardzo pozytywne doświadczenia zakresie stosowania mechanizmów elastyczności podobnych do EPM, przede wszystkim w kontekście sprzedaży kredytów generowanych w ramach mechanizmu czystego rozwoju CDM. Podniesienie celów redukcyjnych UE w sektorach takich jak transport, budownictwo, czy rolnictwo to dobry moment, żeby taki mechanizm uruchomić w Europie.”
Paweł Sałek, sekretarz stanu w MŚ, pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej, skomentował w oświadczeniu Ministerstwa Środowiska z 20.07.2016[vi]:
„Polski nie stać na podjęcie tak dużego wysiłku redukcyjnego. W związku z tym podejmiemy działania zmierzające do wypracowania celu, który będzie dla nas sprawiedliwy i możliwy do zrealizowania, a także nie będzie nadmiernie obciążał polskiej gospodarki – dodaje wiceminister Sałek. Kwestią dyskusyjną i otwartą pozostaje nie tylko zaproponowany przez KE procent redukcji, ale również mechanizmy, które mogą służyć osiągnięciu tego celu”.